Full resolution (JPEG) - On this page / på denna sida - VIII
<< prev. page << föreg. sida << >> nästa sida >> next page >>
Below is the raw OCR text
from the above scanned image.
Do you see an error? Proofread the page now!
Här nedan syns maskintolkade texten från faksimilbilden ovan.
Ser du något fel? Korrekturläs sidan nu!
This page has never been proofread. / Denna sida har aldrig korrekturlästs.
przecudnych misternych robót chińskich, coś niby
słońce, utkane z kropel rosy... Czy pani nie zi-
mno?... Jestem prawie pewny, że dokoła nas tań-
czą uśmiechnięte Elfy... Jeżeli pani chłodno, zaraz
rozpalę ogień... chce pani?.. A propos, przyszło
mi do głowy, że tu gdzieś w pobliżu znaleziono
Karlsena?
Czy była to zemsta, że zeń zażartowała? Po
nim można się było spodziewać wszystkiego.
Wzdrygnęła się z wyrazem niechęci na pięknej
twarzy i zawołała:
— Ach! nie! Nie mówmy o nim! Zostawmy
go w spokoju, proszę pana! Do czego to podobne!
— Proszę, niech mi pani daruje! —Chcąc za-
łagodzić swoją niezręczność, dodał:
— Mówiono mi, że był szalenie w pani za-
kochany... i to rozumiem doskonale.
— Zakochany we mnie? Chyba trochę... to
możliwe... Czy jednak nie mówią także, iż z mego
powodu, moim scyzorykiem, odebrał sobie życie!...
Ale idźmy już!
i Wstała. Mówiła z odcieniem smutku bez zmie-
szania i bez udawania. Był głęboko zdumiony.
Wiedziała, iż jednego ze swych wielbicieli dopro-
wadziła do samobójstwa, a jednak nie chełpiła
się tym wcale, nie żartowała, nie starała się wy-
ciągnąć stąd dla siebie żadnej korzyści, wyrażała
się o tym z prostotą, jak o zdarzeniu smutnym
i urwała rozmowę... I oto taka czysta, piękna idzie
obok niego. Długie jasne włosy spadają na szyję,
policzki barwi świeży gorący rumieniec, wilgotny
od podmuchu rosy. Idąc kołysze się lekko na wys
sokich biodrach.
Wyszli z lasu. Przed nimi roztoczyła się jasna
polanka. Gdzieś w pobliżu słychać było szczekanie
psa. Nagel odezwał się:
143
<< prev. page << föreg. sida << >> nästa sida >> next page >>
