Full resolution (JPEG) - On this page / på denna sida - XVI
<< prev. page << föreg. sida << >> nästa sida >> next page >>
Below is the raw OCR text
from the above scanned image.
Do you see an error? Proofread the page now!
Här nedan syns maskintolkade texten från faksimilbilden ovan.
Ser du något fel? Korrekturläs sidan nu!
This page has never been proofread. / Denna sida har aldrig korrekturlästs.
> "R
— Nie! — wołała Dagny — „iść z panem Na-
glem nie odważę się nigdy! Niewiadomo, co mu
przyjść może do głowy! Mówiąc między nami, pro-
sił mnie nawet o schadzkę! Zapewniam państwa!
Pod drzewem —; mówił — pod dużą osiką, tam
i tam! Nie, pan Nagel jest chyba niepoczytalny.
Naprzykład dziś jeszcze natrętnie domagał się ode-
mnie dwu koszul, które, podobno, mój narzeczony
miał obiecać Grógaardowi. Tymczasem okazuje się,
że sam Grógaard nic o tym nie wie! Nieprawdaż,
Grógaard? Ha, ha, ha, jak się to państwu podoba?”
Kończąc te słowa powstała żywo i wciąż śmie-
jąc się podeszła do adjunkta, z którym słów parę
zamieniła. Widocznie prosiła go, by ją odpro-
wadził.
Minuta był ogromnie poruszony. Probował
coś powiedzieć, wytłumaczyć się, lecz to mu się
nie udawało. Zmieszany umilkł. Wzrok niespokojny
rzucał na wszystkich po kolei i zupełnie stracił
przytomność. Nawet Marta była zdumiona i prze-
straszona. Nagel szepnął jej kilka słów uspakaja-
jących, i znowu szklanki napełniał. By zatrzeć
niemiłe wrażenie, panna Andersen zaczęła mówić
o bazarze. Jakie mnóstwo publiczności, pomimo
deszczu! Napewno zbiorą dużo pieniędzy, wydatki
były dosyć skromne....
— Kto jest ta piękna pani, która grała na
harfie? — zapytał Nagel; „ta, co ma usta bajronow=
skie i srebrną strzałę we włosach?”
— Ta pani jest nie tutejsza; do naszego mia-
sta przyjechała na krótko. Czyż, naprawdę, jest tak
piękna?
Tak, w jego oczach jest piękna. I Nagel za-
dał jeszcze kilka pytań, dotyczących owej pani,
wszyscy jednak widzieli doskonale, że myśli jego
były gdzieindziej. Co go tak pochłaniało? Dla-
292
RSSI
<< prev. page << föreg. sida << >> nästa sida >> next page >>
