Full resolution (JPEG) - On this page / på denna sida - Wychowanie
<< prev. page << föreg. sida << >> nästa sida >> next page >>
Below is the raw OCR text
from the above scanned image.
Do you see an error? Proofread the page now!
Här nedan syns maskintolkade texten från faksimilbilden ovan.
Ser du något fel? Korrekturläs sidan nu!
This page has never been proofread. / Denna sida har aldrig korrekturlästs.
124 STULECIE DZIECKA.
rzeczywistego macierzyńskiego trudu, zaczęłam rozmyślać
nad wychowaniem mych przyszłych dzieci *). Wówczas,
zarówno jak i dziś, ideał mój wychowawczy zasadzał
się na tym, aby dzieci były wesołe i nie potrzebowały
się obawiać niczego. Strach jest plagą dziecinnego wieku,
a cierpienia dzieci, wynikające z nieuświadomionego kon-
trastu między nieograniczoną możliwością szczęścia a rze-
czywistym traktowaniem tej możliwości, jeszcze ją za-
ostrzają. Można wprawdzie odpowiedzieć, że życie w ka-
żdym wieku okrutnie się obchodzi z naszą możliwością
szczęścia. Ale różnica między cierpieniami dorosłych,
związanemi z ich istnieniem, a cierpieniami dzieci z woli
dorosłych jest olbrzymia. Dziecię nie chce z rezygnacją
znosić cierpień, o których wie, że mu są przez doro-
słych zadane. Im zaś dziecię buntuje się silniej prze-
ciwko niekoniecznemu cierpieniu—tym lepiej! Tym nie-
zawodniej bowiem kiedyś dążyć będzie do tego, by dla
siebie i drugich twardą życiową konieczność zmienić
i naprawić.
Poeta, posiadający największą w naszym kraju in-
tuicję istoty dziecka — a wskutek tego cześć dla niej naj-
większą — napisał raz:
„W dziateczkach małych
Książątka widzimy,
Lecz gdzież ci króle,
Co z nich wyróść mieli?“ (Victor Rydberg).
Rezultat taki nie wynika li tylko z tej tragicznej
właściwości życia, że ono wysusza lub zamula własne
*) Od pięcioletniej dziewczynki słyszałam raz następujące
zdanie: „Kiedy będę miała dziecko, to nie będę u mamusi m iesz-
kać, tylko bardzo daleko, żeby nam nikt nie przeszkadzał. “
(Przyp. tłum.).
<< prev. page << föreg. sida << >> nästa sida >> next page >>
