Full resolution (JPEG) - On this page / på denna sida - VII
<< prev. page << föreg. sida << >> nästa sida >> next page >>
Below is the raw OCR text
from the above scanned image.
Do you see an error? Proofread the page now!
Här nedan syns maskintolkade texten från faksimilbilden ovan.
Ser du något fel? Korrekturläs sidan nu!
This page has never been proofread. / Denna sida har aldrig korrekturlästs.
Potrząsnął głową przecząco. Był niewzruszony.
Gotów był chętnie zrobić dla niej wszystko mo-
żliwe — niech go wystawi na próbę—lecz snu tego
opowiedzieć nie może –- powinna mu wierzyć.
— Dobrze. W takim razie niech pan opowie
coś innego. Prosimy wszyscy.
Nie. Dziś wieczorem jest nieusposobiony zu-
pełnie. Wszyscy powinni mu wybaczyć.
Nastąpiła wymiana słów obojętnych, dziecin-
nych pytań i odpowiedzi. Wtym odezwała się Dagny:
— Powiedział pan, że gotów pan jest zrobić
wszystko, czego panna Andresen od pana zażąda,
Cóżby więc mógł pan zrobić dla niej?
Powstał śmiech ogólny. Dagny śmiała się
także. Po krótkim namyśle Nagel rzekł:
— Dla pani mógłbym zrobić coś bardzo złego.
— Coś bardzo złego? Cóż mianowicie?
— Tak odrazu powiedzieć nie mogę.
— Naprzykład, mógłby pan popełnić morder-
stwoP badała...
— Tak. Mógłbym może zamordować Eskima,
zedrzeć z niego skórę na pugilares dla pani.
— Brawo! Ha, ha, ha! A dla panny Andresen,
cóżby pan mógł zrobić? Coś niezwykle pięknego!
— Być może, zresztą, nie wiem. A propos,
ten przykład z Eskimem gdzieś wyczytałem. Niech
pani nie sądzi, że tomój pomysł oryginalny.
Pauza.
— Jesteście państwo wyjątkowo uprzejmi —
przerwał milczenie Nagel. Chcecie państwo, abym
mówił cały czas, abym się wyróżnił od całego to-
warzystwa.. pewno dlatego, że tu jestem obcy.
Po tej szermierce słów błazeńskich umilkli.
Zdawało się, że każdy rozważa to, co inny miał na
myśli, co się kryło pod powłoką słów banalnych
i jakie było ich znaczenie rzeczywiste. Chwilę pa-
108
<< prev. page << föreg. sida << >> nästa sida >> next page >>
