Full resolution (JPEG) - On this page / på denna sida - XIV
<< prev. page << föreg. sida << >> nästa sida >> next page >>
Below is the raw OCR text
from the above scanned image.
Do you see an error? Proofread the page now!
Här nedan syns maskintolkade texten från faksimilbilden ovan.
Ser du något fel? Korrekturläs sidan nu!
This page has never been proofread. / Denna sida har aldrig korrekturlästs.
ROZDZIAŁ XIV.
Następnego dnia rano Minuta był znowu
w hotelu. Cichutko” wszedł do pokoju Nagla, po-
łożył na stoliku zegarek, kilka papierów, kawałek
ołówka i małą buteleczkę z trucizną. Potym chciał
wyjść. W tej samej chwili jednak Nagel otworzył
oczy, musiał więc wytłumaczyć się, po co przyszedł.
— Oto są rzeczy, które znalazłem w kie-
szonce od kamizelki — rzekł.
— W kieszonce od kamizelki? Ach, tak, pra-
wda, która godzina?
— Ósma. Lecz pański zegarek stanął i nie
chciałem go nakręcać.
— Spodziewam się, że pan kwasu pruskiego
nie wypił?
Minuta uśmiechnął się i głową potrząsnął.
— Nie — odparł.
— Nawet pan nie skosztował? Flaszeczka
była do połowy napełniona. Pozwól mi pan
obejrzeć.
Minuta pokazał mu ilaszeczkę, napełnioną do
połowy.
— Dobrze! Więc teraz ósma? W takim razie
czas wstawać... Ach, o mało nie zapomniałem...
242
<< prev. page << föreg. sida << >> nästa sida >> next page >>
