Full resolution (JPEG) - On this page / på denna sida - X
<< prev. page << föreg. sida << >> nästa sida >> next page >>
Below is the raw OCR text
from the above scanned image.
Do you see an error? Proofread the page now!
Här nedan syns maskintolkade texten från faksimilbilden ovan.
Ser du något fel? Korrekturläs sidan nu!
This page has never been proofread. / Denna sida har aldrig korrekturlästs.
chciałbym bardzo wiedzieć, czy pan sądzi, że po-
trafię czytać w duszach ludzkich. Ha, ha, ha,
skoro mówię „dusza ludzka* i o niej rozprawiam,
ma pan dowód jasny, że jestem pijany, nieprawdaż!
Sprobuję to panu wyjaśnić, o ile zdołam: otóż,
jestem bardzo wrażliwy na intonację głosu czło-
wieka, z którym mówię, rozróżniam najlżejsze od-
cienie. Rozmawiając z kimkolwiek mogę nie pa-
trzeć na jego twarz: wystarcza mi wsłuchanie się
uważne w to, co mówi; zaraz wiem, czy kto chce
mi narzucić swoje zdanie, czy też przeinacza fakty.
Głos—to przyrząd bardzo niebezpieczny. Czy pan
mnie rozumie? Mam na myśli nie materjalny
dźwięk głosu: głos może być wysoki lub nizki,
dźwięczny lub głuchy—chodzi mi nie o to. Chcę
wyrazić, że w głosie człowieka kryje się tajemnica,
cały świat nieznany, który jest jakby ojczyzną
głosu... Do djabła z nim, zresztą!.. Wszędzie te
światy tajemnicze! Słuchaj, wychyl szklankę,
a wszystko wyda ci się pięknym i dobrym! Nie
rozumiem zupełnie, jak można siedzieć z suchym
gardłem.
Wypił znowu i ciągnął dalej:
— Cóż pan tak oniemiał? Proszę, niech pan
nie zwraca uwagi na moje chełpienie się znajo-
mością duszy ludzkiej! Teraz boi się pan pal-
cem skinąć. Ha, ha, ha! To mądrze z pańskiej
strony. Ale, wyszło mi z głowy... co to jeszcze
chciałem powiedzieć. Mniejsza o to, powiem coś
innego, co nie obchodzi mnie wcale... będę jednak
mówił, dopóki sobie nie przypomnę tego, co mia-
łem na myśli. Boże! Jakież nonsensy plotę! Co
pan sądzi o pannie Kielland? Chciałbym wiedzieć
pańskie zdanie o pannie Kielland! Moim zdaniem,
to straszna kokietka! sprawiłoby jej dziką radość,
gdyby jeszcze inni — im więcej, tym lepiej — nie
174
<< prev. page << föreg. sida << >> nästa sida >> next page >>
