- Project Runeberg -  Misterje /
269

(1914) Author: Knut Hamsun Translator: Justyna Paszkiewiczówna
Table of Contents / Innehåll | << Previous | Next >>
  Project Runeberg | Catalog | Recent Changes | Donate | Comments? |   

Full resolution (JPEG) - On this page / på denna sida - XV

scanned image

<< prev. page << föreg. sida <<     >> nästa sida >> next page >>


Below is the raw OCR text from the above scanned image. Do you see an error? Proofread the page now!
Här nedan syns maskintolkade texten från faksimilbilden ovan. Ser du något fel? Korrekturläs sidan nu!

This page has never been proofread. / Denna sida har aldrig korrekturlästs.

— Ha, na to rady już niema.

Minuta zabiera się do wyjścia. Stoi z czapką
w ręku, gdy Nagel odzywa się niespodziewanie:

— A możebyśmy wypili po szklaneczce? Mu-
szę panu powiedzieć, że jestem dzisiaj w doskona-
łym humorze, spotkało mnie, bowiem, coś przyje-
mnego. Wie pan, po długich staraniach udało mi
się nareszcie dostać fotel bardzo rzadki; z pewno-
ścią drugiego takiego nie posiada żaden zbieracz
w Norwegji. Tego jestem pewien. Oto fotel! Niech
pan go obejrzy! Czy zna się pan na tym cośkol-
wiek? Potrafi pan ocenić tę perłę holenderską, je-
dyną w swoim rodzaju? Nie sprzedam go, cho-
ciażby dawano mi zań majątek, za nic w świecie,
przysięgam panu. Chciałbym oblać ten cenny na-
bytek i wypić z panem szklaneczkę, jeżeli pan nic
nie ma przeciwko temu. Pozwoli pan zadzwonić?
Nie? Przecież afisze może pan porozlepiać i jutro...
Nie, powodzenia swego nie mogę zapomnieć. Może
pan nie wie, że, do pewnego stopnia, jestem zbie-
raczem starożytności? I tutaj zatrzymałem się głó-
wnie dlatego, by się rozejrzeć, czy nie znajdę ja-
kich antyków. Czy mówiłem już panu o swojej
kolekcji dzwoneczków, które zawieszają krowom,
Nie? Mój Boże, w takim razie nie ma pan pojęcia,
jaki ze mnie człowiek! Naturalnie, z zawodu jestem
agronomem, pozatym jednak interesuje mnie bar-
dzo wiele rzeczy. Tak, otóż, po dziś dzień zgro-
madziłem dwieście sześćdziesiąt siedem dzwonecz-
ków; kolekcję tę zacząłem zbierać przed laty dzie-
sięciu i teraz, Bogu dzięki, dosięgła ona cyfry powa-
żnej.. A wie pan, jakim sposobem dostał się fotel
w moje szpony? Zupełnie przypadkowo! Szczęście
miałem kokosowe. Pewnego razu, wałęsając się po
mieście, przechodzę mimo małego domku na ulicy
Nadbrzeżnej. Swoim zwyczajem zaglądam w okna.

269

<< prev. page << föreg. sida <<     >> nästa sida >> next page >>


Project Runeberg, Fri Jan 12 03:45:30 2024 (aronsson) (download) << Previous Next >>
https://runeberg.org/misterje/0279.html

Valid HTML 4.0! All our files are DRM-free